Rozwiązanie umowy o pracę większości niezadowolonych pracowników kojarzy się ze złożeniem wypowiedzenia. Nie jest to niestety kwestia tak nieskomplikowana, wręcz przeciwnie, zawiera się w niej dosyć duża ilość rozmaitych niuansów i warto o nich wiedzieć. Złożenie wypowiedzenia przez pracownika nie zawsze jest po prostu możliwe – na tego typu opcję możemy zdecydować się tylko w przypadku, kiedy jesteśmy zatrudnieni albo na okres próbny, albo na czas nieokreślony.
Niechlubnym wyjątkiem są umowy na czas określony, których w zdecydowanej większości pracownik nie może tak po prostu zerwać – pewną formą ratunku jest jednak w tym przypadku zawarcie umowy terminowej na okres dłuższy niż sześć miesięcy – wtedy strony mogą całkowicie legalnie dodać do niej specjalny podpunkt, zakładający możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę.
Ze złożeniem wypowiedzenia wiąże się jednak mniej lub bardziej przykra konieczność przepracowania dodatkowego okresu wypowiedzenia, którego długość zależy od stażu pracy. I tak po po niepełna półrocznym stażu pracy, okres ten będzie wynosić dwa tygodnie, miesiąc, jeśli pracownik ma staż dłuższy niż pół roku i aż trzy miesiące, jeśli pracownik był zatrudniony na dłużej niż trzy długie lata.
Jak rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia?
Choć wydaje się to nierealnym zagadnieniem, okazuje się, że wcale takie nie jest. Polskie prawo zdaje się skrupulatnie pilnować tego, by większość umów było rozwiązywanych za wypowiedzeniem, ale nie robi też niewolnika z pracownika i dopuszcza możliwość rozwiązania umowy w inny sposób. Na czym to więc polega? Jedna strona stosunku pracy (może to być zatem zarówno pracownik, jak i pracodawca) składa stronie drugiej oświadczenie woli, które powoduje ustanie stosunku pracy w trybie natychmiastowym.
Jak widać, jest to sposób skrajnie skuteczny. Niektórzy mogliby zadać sobie w tym momencie pytanie – więc dlaczego nie jest tak popularny jak złożenie wypowiedzenia? Czy pracownicy naprawdę nie mają problemu z przepracowaniem okresu wypowiedzenia u pracodawcy, który z jakichś konkretnych względów im nie odpowiada? Okazuje się, że absolutnie nie jest to takie proste.
Rozwiązanie umowy o pracę poprzez proste oświadczenie woli jest bowiem rozumiane przez prawo jako środek nadzwyczajny, a co się z taką charakterystyką wiąże? Ano głównie to, że można ten środek wykorzystać tylko w ściśle przewidzianych, określonych, wyjątkowych okolicznościach.
Przede wszystkim, co jest faktem dosyć oczywistym, ale dla rzetelności należy o tym wspomnieć – oświadczenie koniecznie musi mieć formę pisemną. Co więcej – jeśli stroną rozwiązującą umowę o pracę jest pracodawca, musi on zamieścić w oświadczeniu pouczenie o tym, że pracownik ma dokładnie czternaście dni na to, by złożyć wniosek albo o przywrócenie do wykonywania pracy, albo do sądu pracy o stosowne odszkodowanie za niewątpliwe szkody, spowodowane gwałtownym ustaniem dopływu pieniędzy do domowego budżetu pracownika, co przecież potrafi odcisnąć szalenie bolesne piętno na psychice i w prostej linii prowadzić do choroby psychicznej, jaką jest depresja.
Pracownik musi zatem wiedzieć, że nie jest pozostawiony na pastwę losu, że ma swoje prawa i może się pewnych rzeczy po prostu domagać jako obywatel państwa polskiego.
Kiedy pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia?
Najpopularniejszym scenariuszem jest ciężkie naruszenie przez pracownika swoich podstawowych obowiązków. Absolutnie nie można jednak pod to podpiąć zupełnie legalnego strajku, stosuje się go w przypadku pogwałcenia przez pracownika obowiązku dbania o interes pracodawcy, na przykład w formie współpracy z firmą konkurencyjną lub bezprawne skorzystanie z mienia pracodawcy.
Nielegalny strajk może być przyczyną zwolnienia dyscyplinarnego, ale tylko wtedy, kiedy pracownik ma świadomość bezprawności swojego postępowania. Innymi znanymi przypadkami rozwiązania umowy bez wypowiedzenia jest popełnienie przez pracownika przestępstwa uniemożliwiającego dalsze zatrudnianie, jeśli jest ono oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem.
Ostatnim przypadkiem jest utrata przez pracownika kompetencji niezbędnych do wykonywania pożądanego przez pracodawcę zawodu. Istotną kwestią jest też to, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia można zastosować w ciągu miesiąca od wydarzenia niepożądanego.
Pracownik rozwiązuje umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeśli posiada orzeczenie lekarskie, które stwierdza jasno, że wykonywana praca ma szkodliwy wpływ na jego zdrowie, a pracodawca nie przeniósł go na stanowisko odpowiednie do stanu zdrowotnego lub jeśli pracodawca dopuści się ciężkiego naruszenia swoich obowiązków wobec pracownika.